Kolejny
dzień pełen wrażeń za nami. Przed południem poszliśmy na plażę i kąpaliśmy się
w morzu, oczywiście pod czujnym okiem pana ratownika. Ledwo zdążyliśmy na
obiad. Po krótkim relaksie poobiednim wybraliśmy się do Muzeum Motyli oraz na
taras widokowy Wieży Rybaka. Podziwialiśmy panoramę Władysławowa i okolic oraz
Półwyspu Helskiego. Po powrocie podzieliśmy się na grupy i każdy uczestniczył w
zajęciach sportowych jakie najbardziej lubi. Była piłka nożna, badminton,
siatkówka i tańce. Po kolacji część osadników kontynuowała zajęcia sportowe, a
inni poszli z Wielkim Księciem oglądać zachód słońca. I tak kolejny dzień nam
minął, już piąty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz